niedziela, 2 sierpnia 2015

Od Anne CD Gofer

Uniknęłam pocisku od strzelby. Wilk zatrzymał terminatora.
-Witam
Powiedziałam przerażona do basiora.
-Hej
Gdy to usłyszałam myślałam, że słyszałam mi dobrze znajomego wilka. Jak bym już kiedyś go spotkała...
-On ci towarzyszy..?
Wskazałam wzrokiem na terminatora.
-Owszem
-Uroczy ^^ Masz jakąś watahę?
-Watahę..?
Zapytał się basior.
-Tak, czyli coś takiego gdzie wilki sobie wzajemnie pomagają, np. Inni polują, drudzy leczą... a trzeci tresują smoki. Taka mała społeczność.
-Nie, raczej nie...
-Więc zapraszam!
Uśmiechałem się do basiora. Prowadziłam go na teren watahy.
-Poczekaj, to wy tu macie smoki?
Zdziwił się wilk.
-Owszem, mamy. Jeśli chcesz, możesz jakiegoś przygarnąć.
-Nie dzięki, ten tutaj mi wystarczy.
Wskazał na terminatora.

<Gofer? :3>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz